Po raz kolejny mieszany skład zawodników klubów Polskiej Ligi Lacrosse wybrał się za granicę walczyć w barwach Polish Eagles. W tym roku nasi bokslakrosowcy wzięli już udział w praskim turnieju Winterlax 2023 w sile ponad dwudziestu osób. Tym razem na Słowację wybrała się podobna liczba zawodników, reprezentujących na co dzień praktycznie wszystkie polskie lakrosowe miasta.

Biało-czerwona ekipa Polskich Orłów wystąpiła w dwudniowej, słowackiej lidze SBLL w dniach 11-12 marca. Poza Polakami w rozgrywkach wzięły udział zespoły z Austrii (Vienna Monarchs), Węgier (Budapest Lacrosse) i Słowacji (Bratislava Bats). Wśród Polish Eagles obecni byli przedstawiciele AZS Legionu Katowice, Kosynierów Wrocław, Kraków Kings, Poznań Hussars i Poznań Hussars Ladies oraz Spartans Oświęcim.

Pierwszy dzień turnieju polegał na rozegraniu meczów w systemie każdy z każdym w skróconym wymiarze czasu (4 razy 10 minut). W pierwszym pojedynku Polacy zwyciężyli z Węgrami 6:4. Styl gry drużyny z Budapesztu świadczył o ich mocnym przywiązaniu do boiskowej odmiany lakrosa – fielda. Mimo różnicy zaledwie dwóch goli, na boisku zdecydowanie dominowali zawodnicy z Polski.

Drugi pojedynek – przeciwko Vienna Monarchs – rozpoczął się pomyślnie dla Biało-czerwonych. Choć Orły prowadziły nawet kilkoma golami, w późniejszych częściach gry zabrakło im koncentracji i doświadczenia. Po dość wyrównanym pojedynku przegrali z Austriakami 6:9.

W meczu numer trzy Polish Eagles zmierzyli się ze zdecydowanymi faworytami, Bratislava Bats. Choć po ostatnim gwizdku musieli uznać wyższość gospodarzy 4:9, dzielnie stawiali opór zespołowi ze stolicy Słowacji. Pomiędzy słupkami świetnie spisywał się Jan Klinger, nierzadko ratując Polaków w – z pozoru – beznadziejnych sytuacjach.

Na drugi dzień turnieju Słowackiej Ligi Bokslakrosowej zaplanowano dwa spotkania rozgrywane na pełnym dystansie czterech kwart po 15 minut: mecz o 1 i 3 miejsce. Polskie Orły zmierzyły się w meczu o brązowy medal z drużyną Budapeszt Lacrosse. Po wysokim prowadzeniu na początku spotkania, pozwolili Węgrom na wyrównanie stanu punktowego do wyniku 6:6. Na szczęście w ostatniej kwarcie po rewelacyjnym golu Mateusza “Żelbeton Solo” Wróbla na dwie sekundy przed końcem czasu akcji wyszli na prowadzenie. Dzięki efektownej i emocjonującej końcówką wygrali 10:7, zapewniając sobie lokatę na podium (wśród czterech zespołów) Słowackiej Ligi Bokslakrosowej.

(zdjęcia: Denis Engliš)